Dzisiejszy dzień rozpoczął się od porannej rozgrzewki, która była przeprowadzona przez nową kadrę. Następnie było śniadanko, podczas którego zuchy zajadały smaczne naleśniki. W dzisiejszym dniu zuchy wraz z kadrą miały udać się do aqua parku lecz nie udało się to nam, ponieważ właściciel hotelu, w którym znajduję się basen zawyżył nam cenę za osobę. Koszt był tak wysoki, że kadra musiałaby zrezygnować z innych atrakcji na rzecz jednej, którą był basen. Przy założeniu pobytu dwóch godzin wraz z suszeniem i przebraniem cena wyniosłaby 60zł na dziecko. Niestety początkowe ustalenia z właścicielem nieco odbiegały od wersji bieżącej. Kadra więc zrobiła niespodziankę dla dzieci i zamówiła pizzę dla zuchów. Zuchy wraz z kadrą udały się kupić ostatni raz pamiątki. Niestety niska temperatura uniemożliwiła wycieczki na dalsze odległości. Po powrocie do ośrodka dzieci kończyły książeczki zuchowe i sprawności indywidualne. Ciąg dalszy pod wieczór.
Powrót do Świdnicy przewidziany na godzinę 15:30-16:00
Po przywitaniu zuchów proszę się nie rozchodzić do domów. Rodzice wraz z kadrą i zuchami ustawią się w kręgu, by uroczyście zakończyć zimowisko.
Blog opisuje przygody, sukcesy, zbiórki oraz wyjazdy 23 Świdnickiej Gromady Zuchowej Leśne Duszki. Gromada istnieje od dnia 25.03.1999. Gromadę prowadzi druh Michał Działowski wraz z przybocznymi: Elizą Kalbarczyk oraz stażystami: Mikaelą Ivasiutyn oraz Alicją Dzwoniarską. Gromada liczy 26 zuchów. W roku 2015 i ponownie w 2016 wygraliśmy Turniej Gromad, zostając dwukrotnie najlepszą gromadą w całej Polsce.

"BYĆ DZIELNYM I UMIEĆ SIĘ PIĘKNIE RÓŻNIĆ"
Aleksander Kamiński
Aleksander Kamiński
piątek, 28 lutego 2014
czwartek, 27 lutego 2014
Zimowisko Dzień 27.02.2014
Kolejny dzień przygód za nami. Na początek rozgrzewka, następnie szybkie porządki w pokojach i czas na śniadanie. Pani kucharka niejednego z nas dziś zaskoczyła, gdyż przywitały nas cieplutkie tosty. Po śniadaniu kadre zaskoczyła apsolutna cisza na korytarzu, wszystkie zuchy grzecznie odpoczywały po tostach. Najedzone na maksa! :) Następnie udaliśmy się żółtym szlakiem na wycieczkę do kaplicy św. Anny, przy której znajduje się źródełko, a z nim związana legenda. Każdy kto z wodą zaczerpniętą ze źródełka przejdzie wkoło kapliczki siedem razy, spełni się jego marzenie. Zuchy więc ochoczo, czym prędzej, kolejno startowały do spełnienia marzeń. Po przyjściu do ośrodka, szybko się rozebraliśmy, szybciutko udaliśmy się na obiadek, podczas którego zuchy mogły zajadać się gołąbkami i klopsikami. Po smakowitym obiadku odbył się apel zuchowy, na którym zostały na jednen dzień przekazane funkcję kadry. Drużynowy przekazał swój sznur Magdzie a druhna Edyta i Pani Renata funkcję przekazały kolejno Kindze i Natalce Kardasz. Zabawy było co niemiara,. bo "stara" kadra odrazu na wstępie otrzymała zadanie zrobienia przysiadów. Pierwszymi zajęciami po zmianie funkcyjnych było robienie sprawności indywidualnych. Po zajęciach była kolacja po, której zuchy mogły na zakończenie dnia zobaczyć kolejny odcinek bajki w tematyce obozu.
Poranna rozgrzewka w wykonaniu kadry.
Pączki na tłusty czwartek.
Przekazanie funkcji zuchom, które wybrały szczęśliwy los.
Kadra dobrze wcielała się w rolę zuchów.
Na wstępie pierwszą karą dla "starej" kadry były przysiady.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)