Za nami jedno z ciekawszych wydarzeń w roku zuchowym. 28 zuchów z naszej gromady wzięło udział w festiwalu. Za nami występ przed ponad 300- toma osobami, mnóstwo zabawy, udział w koncercie zespołu Zejman & Garkumpel, wspólnie spędzony czas, pyszny obiad oraz wysłanie pocztówki do domu. Co ważne każdy zuch otrzymał gratisiki, czyli to, co nasi milusińscy lubią najbardziej:) Dziękuję Rodzicom Tosi i Radka za pomoc podczas festiwalu:) Brawo dla Tosi za występ indywidualny!Na Festiwal przyjechał też Druh Kuba, co ogromnie ucieszyło nasze zuchy. Serdeczne pozdrowienia dla Druha Kuby!
Niestety jedyne co martwi to frekwencja. Powinno nas pojechać więcej. Liczebność naszej gromady to niejako wizytówka "Leśnych Duszków". Wykluczając oczywistą niemożność wzięcia udziału w wydarzeniu z różnych przyczyn rodzinnych czy szkolnych, zdarza się , iż zuch zapytany przez Opiekunów czy chce robić z nami coś w sobotę czy niedzielę odpowie przecząco. Jednak to Państwa w tym rola, aby zachęcić dziecko dla jego dobra. Może weekend i ten dzień to długo wyczekiwany przez dziecko dzień komputera, odpoczynku lub nic nie robienia? Każdy wyjazd z gromadą jest daleki od nudy:) Wręcz przeciwnie na każdym, nawet krótkim wydarzeniu zuchy uczą się nowych rzeczy. Na wspólnych wypadach zuch zyskuje pewność siebie, jest coraz bardziej sprawdzany pod kątem różnych umiejętności i wytrzymałości. Każdy wyjazd wzmacnia i buduję relację pomiędzy wychowankami, a kadrą. Dla nas jako wychowawców jest to bezcenna możliwość poznania Państwa dzieci. Zuch, który jest aktywny i dobrze zgrany z kadrą o wiele lepiej sobie radzi podczas zimowiska czy obozu.
Ścieżka wychowawcza w gromadzie nie jest drogą tylko i wyłącznie radości, ale i konfliktów oraz problemów. Odpowiednio nimi kierując możemy nauczyć nasze zuchy wiele dobrego. Naszym celem jako kadry oraz Państwa jako Rodziców powinno być współpracowanie tak, aby pokierować dzieckiem, by płynęło razem z nami w łodzi po morzu wychowania, w celu zakotwiczenia do portu bycia lepszym człowiekiem oraz dobrej nauki na całe życie.
I nawet na końcu wyszła mi puenta marynistyczno- wychowawcza:)
Proszę oczywiście powyższych słów nie brać osobiście, a jako opis modelu wychowania w naszej gromadzie.
Więcej zdjęć w galerii.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz