Bardzo trudno jest nam rozstawać się z najstarszymi zuchami, z którymi wędrowaliśmy wspólnie zuchową ścieżką przez kilka lat. Podczas tego czasu wytworzyła się między nami unikalna więź- braterstwo. Coś co buduje się poprzez setki godzin zbiórek, rajdów, zimowisk i obozów. To relacja, która wykształca się podczas wspólnych doświadczeń: moknięcia na deszczu, maszerowania w błocie, podczas gorącego dnia czy padającego śniegu- razem. To wspólne korzystanie z tego samego pudełka plastrów, jedzenie z tego samego garnka, spania na tej samej podłodze. To wspólne uśmiechy, ale też wspólne łzy wzruszenia. To wszystko co robimy razem. Wzajemnie się od siebie ucząc i pomagając sobie.
Dziś zuchowy etap tej harcerskiej przygody dobiegł końca. Być może w przyszłości każdy z Was napisze jej kolejny etap. Część z Was za kilka lat wróci do naszej gromady, aby zostać przybocznymi. Być może ktoś z Was zostanie nowym drużynowym tej gromady.
Jednak póki co przed Wami kolejna, tym razem prawdziwie harcerska przygoda. Chciałbym, abyście zachowali Wasze wspomnienia z Leśnych Duszków jak najdłużej, a kiedy sobie o nas przypomnicie to mam nadzieje, że na Waszych twarzach zagości uśmiech. Będzie to dla nas kadry największa nagroda za te wspólnie spędzone lata.
Czuwaj! hm. Michał Działowski HR
Drużynowy 23 ŚGZ Leśne Duszki
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz