Robimy apel!
Wodne szaleństwo !!!
Zamkowe fanaberie !
Nasz kapłan !
Nasze zuchowe pary ślubne.
(Maja i Robert podczas tradycyjnie już dorocznego ślubu)
(Maja i Robert podczas tradycyjnie już dorocznego ślubu)
Nasz ksiądz podczas udzielania ślubu obozowego.
(Podobno nie był to druh Kuba)
(Podobno nie był to druh Kuba)
Druh Jasiek podczas pracy przygotowania świetlicy dla naszych zuchów- kadra Leśnych Duszków jest bardzo wszechstronna, każdy ma jakiś ukryty talent :)
Dzisiejszy dzień zaczął się jak zawsze taneczną pobudką. Zaraz po niej udaliśmy się na niesamowite śniadanko- również jak co dzień w stołówce przywitały nas świeże bułeczki, szyneczki serki i warzywka oraz płatki z mlekiem :) Po śniadaniu i po apelu nasz obóz odwiedziła Komisja Rewizyjna Hufca. Później ciężko pracowaliśmy żeby doprowadzić nasze namioty do porządku i zostaliśmy za to nagrodzeni wyjściem na kąpielisko. Przesiedzieliśmy tam aż do obiadu. Tuż przed obiadem dojechała do nas druhna Agnieszka- mama Mai i Michała. Na obiad dziś była zupa krupnik a na drugie danie kotlet mielony z ziemniaczkami i buraczkami. Pycha! Na podwieczorek dostaliśmy nektarynki. Po obiedzie musieliśmy pożegnać druha Michała, którego do powrotu do domu zmusiły sprawy zawodowe. Druhu tęsknimy! Po ciszy poobiedniej zorganizowaliśmy śluby obozowe. Później z druhem Kubą śpiewaliśmy piosenki. A teraz właśnie bawimy się na dyskotece.
Ściskamy mocno naszych Rodziców i wysyłamy buziaki !
Ściskamy mocno naszych Rodziców i wysyłamy buziaki !
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz