Obóz gromady - dzień 05.07.2014

Za nami już połowa piątego dnia obozu. Ku powszechnej radości zuchów w końcu udaliśmy się nad jezioro. Było to możliwe dopiero od dzisiaj, z uwagi na nieobecność ratownika. Właśnie zuchy zbierają szyszki, choć nie wiedzą po co:) Niedługo już się dowiedzą:) Dziś w planie zajęcia z akademii Pana Kleksa oraz chrzest obozowy.

 Komentarz Druha Jaśka do powyższego zdjęcia: "Zajmuję się Państwa dziećmi ....... profesjonalnie:) "

 Plażing...

 Kompaning...

Kopaning...

 Druh Jasiek i najdroższa jego sercu rzecz.

 Syrenka Ania:)

 Smażing....

Druga część dnia:

Druga część dnia to popisowe zajęcia Druhny Sandry, Oli i Martyny. Zajęcia składały się z nauki szyfrów, trasy z punktami oraz majsterki polegającej na wykonaniu masek. Na bloga dodajemy tylko część zdjęć. Wszystkie zdjęcia umieścimy w jednym folderze po zakończeniu obozu. Po podwieczorku złożonego z grześków, ciaska i picia, zuchy przebrały się w stroje tematyczne. Tak przygotowani wzięliśmy udział w chrzcie obozowym. Obrzęd polegał na przemarszu z zawiązanymi oczami, podczas którego druhowie Jasiek, Michał i Kuba zadbali o moc wrażeń:) Później zuchy miały za zadanie wyłowić warzywko z miski za pomocą ust . Jedni trafili na pomidora, a inni niestety na cebulę lub pietruszkę;) Na zakończenie już przy pomocy oczu zuchy strzelały z łuku, przeciskały się przez pajęczynę oraz turlały się po szyszkach. Na końcu Druh Kuba pasował każdego mieczem na prawdziwego obozowicza.  Wieczorem zuchy wykąpały się, gdyż wczoraj z uwagi na długie zakończenie dnia, ogłosiliśmy dzień trola:) Tak emocjonujący dzień zakończyliśmy kinem zuchowym.