Kampania reklamowa amerykańskiej organizacji skautowej
Polacy nie gorsi i swoją kampanię mają:)
Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy apelem oraz tradycyjnym sprawdzaniem porządków. Następnie zuchy udały się na wycieczkę na Srebrne Jezioro oraz Górkę Płaczu. Niestety zdjęć nie będzie ,ponieważ Druh Jasiek zapomniał aparatu:) Popołudniu wybraliśmy czworo chętnych zuchów ( za zgodą Rodziców i władz naszego Hufca) i przystąpiliśmy do realizacji sesji fotograficznej mającej na celu stworzenie materiału fotograficznego do wrześniowej ogólnopolskiej akcji promocyjnej Związku Harcerstwa Polskiego. Spróbujemy nasze materiały przesłać do Warszawy. Istnieje szansa, iż zdjęcia naszych zuchów pojawią się na plakatach i materiałach w całej Polsce. Jest godzina 17 i zuchy właśnie ćwiczą tańce integracyjne. Po kolacji odbędzie się dyskoteka.
O matko, dziecię moje ma tak niepocieszoną minę w tle za koleżanką odbierającą list, że aż mi się smutno zrobiło ;) na szczęście przesyłka w drodze :D Pozdrawiamy wszystkie zuchy i kadrę. Mama Mai Ż.
OdpowiedzUsuńGratuluję udanej sesji ! Zdjęcia są super, powaliły mnie na podłogę ! :-) Tata Kasi
OdpowiedzUsuńMamo Mai, nic się nie martw, ile by tych paczek dziecię nie dostało, to zawsze mina jest jaka jest, gdy paczkę dostaje koleżanka. Testuję to już trzeci rok i staram się uodpornić :) Fakt, ze z różnym skutkiem, ale się staram :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mama Magdy.
Mamo Magdy- dziękuję za słowa pocieszenia :) Dla nas to nowość. A z moich czasów zuchowo-harcerskich [w hufcu jeleniogórskim] pamiętam, że dostawało się co najwyżej listy, w niedzielę po obiedzie. Także takiego szału listowo-paczkowego nie było. Ale wiadomo, czasy się zmieniają ;)
OdpowiedzUsuńSesja zdjęciowa rewelacyjna.Gratuluję pomysłu. Naprawdę szczęśliwe dzieci to te które doświadczają w życiu wiele wspaniałych przygód i dane jest im poznawać świat na różne sposoby.Bycie zuchem to wiele przygód,zabaw, niespodzianek, atrakcji i niezła lekcja życia.Czasami więc trzeba się nieco ubrudzić by było fajnie. Jeszcze raz gratuluję. Mama Martynki
OdpowiedzUsuń