środa, 17 lipca 2013

Obóz gromady 18.07.2013 i 19.07.2013


 Film z festiwalu piosenki







































Ostatnie dwa dni towarzyszyły nam małe problemy z internetem. Tymczasem dodajemy zdjęcia wykonane przez Kamilę Pamułę, podczas ubiegłej niedzieli. 
































Relacja wkrótce......
---------------------------------
Kilka słów o mundurze od drużynowego. W związku z wątpliwością jednego z Rodziców o "braku szacunku" dla munduru postanowiłem podzielić się z Państwem moimi  refleksjami na łamach bloga. Normalnie skontaktowałbym się z Rodzicem, jednak anonimowy komentarz uniemożliwia bezpośredni kontakt.Trochę informacji o mundurze może się przydać. Komentarz jednego z Państwa posłużył jako swoista inspiracja to napisania poniższej notki.

Zatem przede wszystkim należy nadmienić, iż sesja fotograficzna nie była zainicjowana od tak sobie, a miała  konkretny cel. Był to mój cel jako drużynowego i instruktora ZHP. Cel zrodził się po otrzymaniu we wrześniu tego roku, raczej średnich  plakatów rekrutacyjnych, mających na celu zachęcić młodych ludzi do wstępowania do naszej organizacji. Generalnie marketing ZHP nie jest jakiś nadzwyczajny, a wynika to choćby z braku środków finansowych, innych bieżących i ważniejszych zagadnień na poziomie organizacji. W ciągu ostatnich lat pojawiały się różne pomysły (plakaty, spoty telewizyjne), jednak nie miały one dużego nakładu czy zasięgu. W myśl zasady :kto mówi , ten robi- jako drużynowy postanowiłem zainicjować własne działanie oddolne.

I tu pojawiły się, zainteresowania drużynowego pomysłami innych organizacji skautowych na świecie. Organizacja Boys Scouts of America wprost słynie ze swoich genialnych reklam, plakatów czy ujęcia Scoutingu (czyli harcerstwa) jako dobra i skarbu narodowego, pozwalającego wychowywać kolejne pokolenia wartościowych obywateli. Jako drużynowy uważam , iż dobre i działające pomysły czy metody trzeba przekładać czy wręcz kopiować na nasz grunt.
Innym pomysłem, który wykorzystaliśmy w naszej gromadzie było sadzenie kwiatków. Każdy Scout w Japonii zajmuje się przez kilka lat małym zwierzątkiem lub rośliną.

Jednak nie o kwiatkach, a o mundurze miała być mowa. Mundur zucha ( od kilku lat ) taki sam jak harcerza jest pewną historyczną pamiątką, a jego krój i elementy mają konkretne znaczenie. W naszej gromadzie przywiązuje się dużą uwagę do umundurowania. Na każdym niemal apelu chwalimy dobrze umundurowanych i staramy się poprawiać tych niestarannych. Jednocześnie nie naciskamy, szczególnie nowych Rodziców do zakupu kompletnego umundurowania na początku roku, z uwagi na jego koszty. Ciężko jest Państwu znaleźć dodatkowe 200 zł we wrześniowej szkolnej gorączce zakupowej. Podwinięte rękawy w mundurze symbolizują gotowość do pracy, chusta jest niczym innym jak chustą trójkątną, mającą zastosowanie w pierwszej pomocy. Ściąganie nakrycia głowy w pomieszczeniu zamkniętym.  Dodatkowo, w naszej gromadzie na jednym z końców chusty zuchy mają zawiązany węzełek, który ma zuchom przypominać o spełnieniu jednego dobrego uczynku dziennie. Podczas posiłków chowamy chustę między guziki, aby nie pobrudzić jej w trakcie jedzenia.  To sprawności i gwiazdki wyróżniają tych najlepszych, a nie markowa koszulka. Pagony to pozostałość po mundurze wojskowym. O zastosowaniu pagonów nie będę się rozpisywał. Chętnych większej ilości informacji odwołuję do źródeł.

Ale to jeszcze nie koniec. Zapraszam do dalszej lektury.

Na zimowiskach czy obozach mundur ma swoje konkretne miejsce. Jest złożony na półce lub powieszony na wieszaku. Przy każdym sprawdzaniu porządków, najwięcej punktów można stracić właśnie za nieporządnie poskładany mundur. W ciągu roku zuchy uczą się o mundurze.

Osobisty przykład. Kadra gromady (drużynowy wraz z przybocznymi) powinna i świeci przykładem. To właśnie zuchy w drużynowym i przybocznych widzą ucieleśnienie wymaganych zasad.

Teraz jeszcze o otoczce noszenia munduru. Nie chodzi przecież, żeby zuch w mundurze wyglądał jak manekin. Zwracamy uwagę na wyprostowaną sylwetkę, dumne prezentowanie się w mundurze, nie trzymanie rąk w kieszeniach, nie żucie gumy, wyjątkowe przywitanie w gromadzie. Dobranie odpowiednich spodni do bluzy mundurowej. Zdarza się, iż zuchy przychodzą na zbiórki w bluzie mundurowej i dresach.  Chodzi tutaj o poczucie,iż mundur który noszę jest moją wizytówką. Poczucie. Wystarczy chwila zabawy i mundur trzeba poprawiać. Poczucie właściwego wyglądu staramy się u zuchów wypracować.

Jednak mundur jest mundurem, a nie niedzielną biała sukienką czy koszulą. Oczywistym jest, iż nikt nie wysyła na przeprawy błotne zuchów w mundurach. Jednak mundur to ubranie zucha do zuchowych harców. Getry to historyczna pozostałość po górskich ochraniaczach na łydki. Często podczas rajdów zuchy mają do pokonania różne konkurencje. Tam, ten mundur może się pobrudzić. Jednak chodzi o świadomość jak najszybszego doprowadzenia go do porządku i ładu. Idąc tokiem myślenia "białej niedzielnej sukienki czy koszuli" zuchy nie mogłyby usiąść na polanie w kościele polowym, jeść kanapki czy zwyczajnie odpocząć z rozpiętym najwyższym guzikiem czy chustą. Nie popadajmy w skrajności. Harcerze w Powstaniu Warszawskim walczyli w mundurach ( kto miał) , a nie odkładali je na wieszak.

I wracamy do sesji fotograficznej. Zdjęcia, które Państwo widzieli są tylko surowym materiałem fotograficznym . Zostaną tam dodane różne elementy takie jak (hasła reklamowe, logo i inne). Zdjęcie ma na celu pokazać , iż  ZHP jest organizacją która wychowuje poprzez zabawę, jest żywiołowa, jest organizacją wysiłku, sportu, wyzwania , tutaj państwa dzieci będą zmęczone, będą się brudzić i pocić. Tutaj będą brały udział w Wielkiej Grze, której wygraną jest wspaniałe dzieciństwo i dobre nawyki oraz  nauka na całe życie.
Rodzice zuchów, które wzięły udział w sesji wyrazili zgodę na brudzenie munduru, zaakceptowali zdjęcia. Mundury zostały wyprane jeszcze w tym samym dniu. Mało tego, są bardzo zadowoleni z efektów, że o zuchach nie wspomnę. Zuchy, które wzięły udział w sesji to zuchy niezawodne. Zuchy, które zasłużyły swoim zachowaniem i postawą. Jest takich zuchów więcej w gromadzie. Musieliśmy ograniczyć się tylko do czterech osób. Każdy inny wybór  zuchów pociągałby za sobą piętno wyboru. Z drugiej strony podczas sesji mieliśmy oczywiste ograniczenia logistyczno- czasowe.

W przyszłości do podobnych działań (ilustracje do książki, którą pisze drużynowy) chciałbym wykorzystać jak najwięcej zuchów z gromady.

Lekcja szacunku dla munduru,  o nie tylko mundur. To higiena, to zmienianie ubrań, to wiedza jak ubrać się stosownie do pogody, okazji. Większość z tych rzeczy, zuchy uczą się również w domu. Szacunek do munduru nie nabywa się zatem tylko w gromadzie lecz także w domu. Wspólnie zarówno kadra jak i Rodzice mogą  udzielać zuchom tej lekcji. Wspólnie możemy osiągnąć więcej. Wspólnie możemy jeszcze lepiej wychować i oddziaływać na Państwa dzieci. Tak powinna i chciałbym, aby funkcjonowała gromada zuchowa.

Tu unikanie takich słów jak : mundurek, strój , strój zuchowy, przebranie zuchowe.

"Są dzieci  czyste, albo szczęśliwe"

Cały powyższy tekst jest tylko moim subiektywnym poglądem. Mamy prawo się nie zgadzać. Mamy prawo rozmawiać. Każdy instruktor ma nieco odmienny obraz czy poczucie harcerstwa. Jest to moje podejście do munduru jako drużynowego , zbiór zasad wymaganych i przestrzeganych w Leśnych Duszkach.

Zgoła inne (braku szacunku) podejście mają skauci niemieccy czy brazylijscy. Jednak wnika to ze swoistego luźnego podejścia do munduru w tych organizacjach.

P.S. Bardzo cieszymy się z Państwa komentarzy. Do serca bierzemy sobie również konstruktywną krytykę. Nie jesteśmy idealni i cały czas wszyscy się uczymy. Jednak najlepiej kontaktować się telefonicznie, mailowo lub osobiście w przypadku uwag czy pomysłów. Wtedy możemy najzwyczajniej w świecie porozmawiać i spróbować znaleźć jakieś wspólne rozwiązanie. Kiedy nie podpisują się Państwo pod komentarzem nie możemy na niego odpowiedzieć.

Czuwaj!

Z poważaniem, podharcmistrz Michał Działowski harcerz orli
Drużynowy 23 ŚGZ Leśne Duszki 

12 komentarzy :

  1. BRAWO PANIE MICHALE, PIĘKNIE NAPISANE!

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie ta sesja po prostu zachwyciła, super pomysł. Bardzo profesjonalne i unikatowe zdjęcia. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem nie było nic niestosownego w traktowaniu munduru. Promocja harcerstwa jest potrzebna, a dzieciom taka forma na pewno się podoba. Jestem za!
    Robert

    OdpowiedzUsuń
  4. Pełna zgoda, zdjęcia dzieciaków pełne energii i radości, aż sama z chęcią zapisałabym się do zuchów :-) chyba po prostu warto czasem wyłączyć moduł KSP (Komplikator Spraw Prostych) w naszych głowach i podchodzić do życia z większym dystansem i radością... udanej zabawy i do jutra

    OdpowiedzUsuń
  5. Michał,

    chciałm Ci napisać, że jesteś prawdziwym wychowawcą dla naszych dzieci powiem więcej dla mnie Twoja osobowośc i praca z gromadą jest dużą inspiracją w mojej pracy zawodowej.

    pozdrawiam
    Tomek

    OdpowiedzUsuń
  6. PODPISUJE SIĘ POD KOMENTARZEM PANA KONRADA POZDRAWIAM TATO KEVINA.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystko odbywało się za zgodą rodziców, radością dzieci i zdjęcia dzięki temu wyszły autentycznie, a nie jak z photoshopa :) Więc nie rozumiem problemu...
    Pozdrawiam,
    Mama Magdy.

    OdpowiedzUsuń

  8. Mój mały Zuch wrócił właśnie z obozu - szczęśliwy, zrelaksowany, naładowany pozytywną energią i dumny ze swojego pierwszego wyjazdu! Dziękuję bardzo za cudowny czas, który mógł spędzić w Niesulicach! Dziękujemy przede wszytskim Druhowi Jaśkowi, Kubie, Erykowi, Druhnie Ewie, Klaudii i Magdzie. I oczywiście Druhowi Michałowi :-)

    Mama Michała
    .

    OdpowiedzUsuń
  9. Serdecznie dziękuje całej kadrze za opiekę nad moją córcią. Był to jej pierwszy wyjazd i chociaż tęskniła to wróciła bardzo zadowolona.Przeżyła wiele przygód i niezapomnianych chwil. Dziękuję również za codzienne zdjęcia i krótkie relacje ,mogłam dzięki temu widzieć radosne twarze naszych dzieci. Jesteście WIELCY

    Mama Martynki

    OdpowiedzUsuń
  10. Kadra Zuchowa ze Świebodzic również nie dopatrzyła się "nieprawidłowości w codziennym użytkowaniu zuchowego munduru". Michałowi gratulujemy pomysłu oraz jakości wykonanych zdjęć :-) Przyznajemy, są one powalające:)

    Pozdrawiamy gorąco z zuchowej koloni :-)
    W imieniu zuchmistrzów:
    Szef

    OdpowiedzUsuń
  11. Serdecznie dziekuję całej Kadrze obozu za zorganizowanie świetnej zabawy i dostarczeniu naszym dzieciom wielu wspaniałych i niezapomnianych przeżyć. Dziękuję za zaszczepienie mojej córce harcerskiego ducha z czego jestem szczególnie zadowolony bo jako instruktor ZHP, niestety nieaktywny już (może jeszcze wrócę :-)) wiem jaka to wspaniała przygoda i sposób na życie. Moja Kasia cały czas podspiewuje piosenki z obozu i chce być prawdziwym zuchem.
    Szkoda, że nie może być z Wami na stałe. Ale będzie już na zawsze takim "duszkiem lesnym" na emigracji.
    Pozdrawiamy Was serdecznie z Piotrkowa !
    pwd Maciej Pokornowski
    Tata Kasi

    ps
    Zabiorę jeszcze głos w sprawie munduru. Jako instruktor ZHP i harcerz z 20 letnim stażem wychowany w atmosferze szczególnego poszanowania munduru, nie widzę w działaniach na obozie nic co by temu mundurowi uwłaczało. Jak to zwykle bywa w Polsce najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy nie mają o tym pojecia.
    Gratuluję za to Kubie i Michałowi pomysłu na przeniesienie kampani reklamowej na nasz grunt. Mam nadzieję, że zdjęcia w KG w Warszawie spodobaja się tak samo jak mi i będą reklamować harcerska przygodę. Pozdrawiam. ! Czuwaj !

    OdpowiedzUsuń
  12. Nasz syn Piotr również po raz pierwszy był na obozie nie ukrywam ze jechał tam z mieszanymi uczuciami a my jako rodzice również mielismy rózne obawy.Wszyscy znajomi twierdzili ze wysyłajac go na tak "ekstremalny"wyjazd napewno go zniechęcimy i już nigdy więcej nie bedzie chciał pojechac na kolonie ,obóz ! A tymczasem mój synpo zakonczonym obozie oświadczył ze w przyszłe wakacje wraca na obóz do Niesulic i powinnismy zapisać go juz dzisiaj czyli 19/07 2013 w chwili opuszczania obozu ...wiec co tu pisac to swiadczy samo za siebie.Dzięki codziennym relacją i zdjęciom mozna było na bieżąco bawic i zazdroscic naszym dzieciom świetnej zabawy .Dziękuje bardzo całej kadrze-opiekunom Leśnych Duszków za serce ,humor, zrozumienie ,profesjonalizm ,cierpliwosc !!!!Cieszymy się bardzo ze Piotr był na obozie stokrotne dzięki i do zobaczenia za rok.A mój syn napewno nie zapomni porannej gimnastyki i" pilotów".Powodzenia ciesze się ze są ludzie tak odpowiedzialni i mądrzy jak wy Droga kadro Leśnych Duszków niestety nie udało mi się poznac osobiscie kazdego opiekuna ale z relacji syna wiem ze kazdy z Was był SUPER!!!!.Pozdrawiamy Beata i Robert rodzice Piotra T.

    OdpowiedzUsuń