Łucja dostała dwa listy wraz ze zdjęciami. Na maszcie namiotu zrobiła sobie taką oto galerię zdjęć. Ujęło nas to tak mocno za serce, iż postanowiliśmy tym wydarzeniem się z Państwem podzielić.
Jak na razie mamy cztery sztuki rzeczy niczyich. Czy ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, czyje są te rzeczy?
Zakupy w harcerskim sklepie kolczykowym.
Dziewczynki zdecydowały się na małe ręczne pranie swoich rzeczy.
Nowe koszulki gromady. Kolor jasnoniebieski według hurtowni to zupełnie inny jasnoniebieski według drużynowego.
I w końcu przyjechała nasza wspaniała Przyboczna!!!!
Film autorstwa Zosi Mały.
Dziś rano obudził nas delikatny deszczyk. Do jutra przewidywane są sporadyczne opady deszczu. Po apelu i sprawdzaniu porządków, zuchy wzięły się za kończenie książeczek do gwiazdek. W między czasie Druh Jasiek uginając się pod niesamowitym ciężarem, przytargał stos paczek. Dziś w planach gra w palanta (odmiana amerykańskiego baseballu , śpiewanki oraz wieczorny obrzęd nadania gwiazdek). Dojechała do nas również przyboczna Magda Miś, która przy okazji obchodziła dzisiaj swoje 19-te urodziny. Wszystkiego najlepszego!!
Co do prania dziewczynek, widzę, że rozwinęły umiejętności współpracy i empatii na najwyższym poziomie - wszystkie piorą ubrania Sary, tak trzymać! Cudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Agnieszka Trzyna