Za nami dzień wyjątkowych wrażeń. Dzień rozpoczęliśmy od apelu. Zaraz za nim zuchy zajęły się wykonaniem elfickich kielichów z gliny. Do obiadu bawiliśmy się wspólnie chustą klanzy. Przerwa obiadowa minęła zuchom na zabawach różnymi grami i zabawkami. Wiele nowych gier zuchy widziały po raz pierwszy i tym chętniej nimi się bawiły. W kolejnej części dnia każdy z zuchów przeszedł przez chrzest obozowy. Na początku każdy przeszedł przez dym z wiecznego ognia oraz został naznaczony elfimi barwami. Każdy też miał za zadanie strzelić z łuku oraz zjeść łyżkę gnomiej zupy. Po wyjściu z obozu przez szyszki, każdy elf musiał wyłowić z wody kawałek warzywka. W ostatniej części obrzędu udaliśmy na boisko, gdzie rzucaliśmy w powietrze kolory holi. To była dla zuchów największa atrakcja. Po kolacji część zuchów oglądała bajkę, a reszta bawiła się na dyskotece.
To daliście czadu z chrztem. Bomba.
OdpowiedzUsuńJakże Wam zazdroszcze tej super zabawy!!!Jeszcze bardziej żałuje, że już mnie z Wami nie ma. Serdeczne pozdrowienia dla całej super kadry i wszystkich kochanych zuchów.Magda
OdpowiedzUsuń